
Marek Twarowski – fotografia ślubna Białystok
Cześć ! Witaj na mojej stronie internetowej.
Nazywam się Marek Twarowski i zajmuję się głównie fotografią ślubną i rodzinną. Jeżeli szukasz ciepłych i naturalnych zdjęć to doskonale trafiłeś !
Weź do ręki kubek z kawą lub herbatą. Jeśli wolisz yerbę, chwyć za matero.
Czeka tu na Ciebie wiele treści które warto przeczytać. Zacznijmy od poznania się bliżej. Bardzo proszę!

Kadry pełne emocji

W swojej pracy staram się łączyć dwa style działania- ten bardziej reporterski i ten, określmy to, „pozowany”. Nie lubię szczególnie ingerować w przebieg całego wydarzenia, jednak w chwilach, kiedy ludzie oczekują, by nimi pokierować, udzielam konkretnych wskazówek jak się ustawić. Żaden z moich klientów, których widzisz na zdjęciach, nie ma doświadczenia z pozowaniem, a tym bardziej z byciem fotografowanym. Podczas pracy jestem jak najbardziej dyskretny, a zarazem starać się przebywać najbliżej ludzi. W trakcie reportażu pozostaję non stop skupiony. Nigdy nie wiadomo przecież, kiedy przyjdzie moment decydujący, dzięki któremu stworzy się niezapomniane i pełne emocji zdjęcie.
Ciepła i naturalna obróbka

W mojej fotografii przeważają ciepłe tony. Duża zasługa to warunki, w jakich je robię. Najczęściej fotografuję w tzw. złotych godzinach– głównie przy zachodzie słońca., znajdą się też odważni, którzy dadzą się namówić na sesję o wschodzie. Przykładam wielką uwagę do selekcji, by każde zdjęcie było wyjątkowe. W obróbce, tak naprawdę wiele nie zmieniam. Ba! nawet nie mam zainstalowanego Photoshopa.
Fotografii uczyłem się jeszcze na aparatach analogowych. Staram się, by zdjęcie było udane już w momencie jego zrobienia. Co nie znaczy, że nie jestem w stanie usunąć Wam pryszcza, który wyskoczył dzień przed, czy porannego zacięcia przy goleniu.
Przyjacielskie podejście

Bardzo nie lubię określenia klient. Wychodzę z założenia, że jestem bardzo dobrym znajomym, którego po prostu poproszono, by przy okazji zrobił ludziom zdjęcia. Dzięki takiemu podejściu udaje mi się dotrzeć do każdego i wspólnie przeżywać z Wami najważniejsze chwile. Nie raz oczy mi się zeszklą na błogosławieństwie w domu rodziców, czy słysząc przysięgę mówioną łamiącym się głosem. Przeżywam z Wami chwile radości, jak i wzruszeń. W każdym momencie jestem do Waszej dyspozycji i służę pomocą. Czasami zapnę muchę, innym razem mamie pomogę zapiąć biżuterię. Oddając galerię chodzę zestresowany, dopóki nie odpiszecie mi chociaż, że jest dobrze.